g D7 1. On szedł w spiekocie dnia i szarym pyle dróg, g A idąc uczył kochać i przebaczać. g D7 On z celnikami jadł, On nie znał, kto to wróg, g Pochylał się nad tymi, którzy płaczą. g Ref.: Mój Mistrzu, przede mną droga, c D Którą przebyć muszę tak, jak Ty. D7 Mój Mistrzu, wokoło ludzie, Których kochać trzeba, tak jak Ty. Mój Mistrzu, niełatwo cudzy ciężar c D Wziąć w ramiona, tak jak Ty. D7 Mój Mistrzu, poniosę wszystko, g Jeśli będziesz ze mną zawsze Ty. 2. On przyjął wdowi grosz i Magdaleny łzy, Bo wiedział, co to kochać i przebaczać. I późną nocą On do Nikodema rzekł: Że prawdy trzeba pragnąć, trzeba szukać. 3. Idziemy w skwarze dnia i w szarym pyle dróg, A On nas uczy kochać i przebaczać. I z celnikami siąść, zapomnieć, kto to wróg, Pochylać się nad tymi, którzy płaczą.