1. Śliczna Panienka Jezusa zrodziła. Monarchę świata w żłobie położyła. O, żłobie, żłobie, tronie Najwyższego, w tobie spoczęło Zbawienie grzesznego. 2. Matka Najświętsza zalewa się łzami, gdy Dziecię zziębłe tuli pieluszkami. O, nędzo, nędzo, jakżeś mi jest droga, kiedy osłaniasz Syna Stwórcy, Boga. 3. O Boże wielki, umysł mój za mały, by pojął wszystko, co wyroki chciały. O, Panie, Panie, jakżeś niepojęty? Jakież Twe prawa, jakiż rozkaz święty?